73-letni mieszkaniec gminy Dywity został ukarany mandatem po wezwaniu Policji w sprawie domniemanej napaści, której najprawdopodobniej nie było. Zgłaszający twierdził, że został pobity łopatą, jednak na miejscu okazało się, że był nietrzeźwy i raczej musiał sobie to wymyślić. Mundurowi nie stwierdzili żadnych oznak napaści, a mężczyzna sam nie potrafił wyjaśnić swoich działań.
Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór, kiedy 73-latek zadzwonił pod numer alarmowy, relacjonując brutalne pobicie. Po przybyciu służb, policjanci zastali go w stanie nietrzeźwym, co wzbudziło wątpliwości co do prawdziwości jego zgłaszania. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami, nie był w stanie logicznie wytłumaczyć, dlaczego wezwał pomoc.
Żona mężczyzny wyjaśniła policjantom, że mąż pił alkohol tego dnia, co może wpływać na jego stan myślowy, zwłaszcza w nocy, kiedy często miewa różne halucynacje. Dodatkowo, kobieta potwierdziła, że mężczyzna w ogóle nie opuszczał mieszkania tego wieczoru, co jeszcze bardziej podważało tę absurdalną sytuację. W związku z bezpodstawnym wezwaniem służb, 73-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Władze lokalne przypominają, że numer alarmowy 112 powinien być wykorzystywany wyłącznie w rzeczywistych sytuacjach zagrożenia, aby nie narażać na niebezpieczeństwo osób potrzebujących prawdziwej pomocy. Bezmyślne nadużywanie tego numeru może skutkować karami finansowymi oraz zasobami straconymi na nieuzasadnione interwencje.
Źródło: Policja Olsztyn
Oceń: Bezprawne wezwanie Policji kończy się mandatem dla mieszkańca gminy Dywity
Zobacz Także