Temat przyszłości Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie zyskał na znaczeniu w kontekście ostatnich wydarzeń geopolitycznych związanych z agresją Rosji na Ukrainę. Monument, który od lat wzbudza kontrowersje, może zyskać nowe oblicze poprzez zmianę jego wizualizacji. Dyskusje na temat przyszłości pomnika zainicjowane zostały przez spotkanie w ratuszu, w którym uczestniczyli historycy, architekci i mieszkańcy miasta.
Pomnik, znany wcześniej jako Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej, jest symbolem powojennej historii Olsztyna. Jego przyszłość nie jest jednak jasna. Podczas ostatniego spotkania w ratuszu wyłoniły się różne stanowiska dotyczące tego, czy pomnik powinien pozostać na swoim miejscu, czy też powinien zostać przeniesiony lub zburzony. Dyskusja ta odzwierciedla zróżnicowane podejście do historycznych pamięci oraz ich roli we współczesnym społeczeństwie.
Jednym z pomysłów, które zaprezentowano, jest osłonięcie monumentu materiałem w barwy ukraińskie, co miałoby na celu nadanie mu nowego kontekstu. Taką propozycję przedstawił architekt Radosław Guzowski, a wniosek w tej sprawie został złożony do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Dyrektor Wydziału Kultury i Ochrony Zabytków zwróciła uwagę na konieczność dalszej dyskusji oraz konsultacji społecznych przed podjęciem ostatecznych decyzji dotyczących pomnika, który został odsłonięty w 1954 roku i w 1993 roku trafił do rejestru zabytków.
Aktualizacja informacji wskazuje na modyfikację wniosku, który zakłada osłonięcie jednego z pylonów barwami ukraińskimi, natomiast drugi pylon miałby być przykryty materiałem w biało-czerwonych kolorach. Zmiany te wprowadzają nową dynamikę do debaty na temat pomnika i jego roli w przestrzeni publicznej Olsztyna.
Źródło: Urząd Miasta Olsztyn
Oceń: Przyszłość pomnika Dunikowskiego w Olsztynie pod znakiem zapytania
Zobacz Także